Cytaty

Gdziekolwiek, natraficie na brak tolerancji i nienawiść, lub gdzie zobaczycie wręcz wrogość, podjudzanie przeciwko innym, którzy nie są tej samej wiary, gdzie istnieje dążenie do działania na szkodę innowierców, tam nauka nie pochodzi od Boga lub została sfałszowana! Tacy ludzie służą tylko i wyłącznie ciemnościom, lecz nigdy Światłu!

LOS, KARMA, INKARNACJA

Ludzie mówią o zasłużonym lub niezasłużonym losie, o nagrodzie i karze, o odpłacie i karmie. Wszystko to jest tylko różnym nazywaniem prawa zakotwiczonego w stworzeniu: prawa działania zwrotnego!

...

W prostych, a przy tym tak trafnych słowach ujął to już Jezus Chrystus: "Co człowiek zasieje, to zbierze" W tych kilku słowach doskonale odzwierciedla się wszystko, co dzieje się w całym stworzeniu i bardzo trudno byłoby wyrazić to lepiej. Sens owych słów wetkany jest niezmiennie we wszystkim, co istnieje. Działa nieustannie, nieodwołalnie, bezwarunkowo i bez możliwości jakiejkolwiek zmiany.

...

Wielu ludzi jednak popełnia wielki błąd oceniając tylko gęstomaterialność, w której za środek obrali siebie. W taki sam sposób błądzą licząc się tylko z jednym ziemskim życiem, choć w rzeczywistości przeżyli ich już kilka. Powtarzający się byt na ziemi, tak samo jak okresy między tymi pobytami spędzane w świecie subtelnomaterialnym, są w rzeczywistości jednym bytem, przez który spójnie i bezpośrednio przebiegają włókna łączące, tak więc podczas danego ziemskiego życia można obserwować przejawy tylko małej części tych nitek.

...

Każda wina i wszelka karma są tylko materialne. Istnieją tylko i wyłącznie w materii. Nie mogą także przejść na ducha, mogą się tylko do ducha przyczepić. Dlatego właśnie można zmyć i zmazać każdą winę.

CZŁOWIEK, ZWIERZĘ

Człowiek duchowo wywodzi się z nieświadomego duchowo istotnego. Natomiast zwierzęta wywodzą się z nieświadomego istotnego. Te stopnie niesamowicie się różnią. Jądro, sedno, które ożywia człowieka, to duch. Natomiast sednem ożywiającym zwierzę jest istota. Duch w tym przypadku znajduje się nad istotą. Wnętrze człowieka wywodzi się więc z wyższego poziomu niż wnętrze zwierzęcia. Wspólne dla obu jest tylko pochodzenie gęstomaterialnego ciała.

...

Jeżeli ktoś twierdzi, ze ludzkie ciało, a więc gęstomaterialny płaszcz człowieka, pochodzi od zwierzęcia, to ma racje. Ciała te nie tworzą jednak jeszcze ani człowieka, ani zwierzęcia - one tylko do nich należą, jako opakowania potrzebne w gęstej materii. Jeżeli ktoś na tej podstawie chce twierdzić, że także wewnętrzne żywe sedno człowieka wywodzi się z sedna zwierzęcia, to popełnia niewybaczalny błąd, myli ludzi i powoduje ich rozterki.

...

Ciało człowieka różni się od ciała zwierzęcia tylko kształtem. Kształt ciała człowieka stał się poprzez rozwój bardziej szlachetny. Spowodował to duch, który wszedł w ciało gęstomaterialne.

MATERIE

Gęstomaterialność to wszystko to, co człowiek może widzieć swoimi ziemskimi oczami, co słyszy i odczuwa w ziemski sposób. Należy do tego także to, co może oglądać przy pomocy ziemskiej aparatury i również to, co będzie oglądać po odkryciu urządzeń jeszcze doskonalszych. Czyli na przykład wszystko co widzi przy pomocy mikroskopu. Gęstomaterialność jest tylko pewnym gatunkiem materii.

Wielka sfera wszelkiej materii zawiera jednak więcej gatunków, które w swych sednach całkowicie się od siebie różnią i dlatego nigdy się ze sobą nie mieszają.
Owe różne gatunki materii znajdują się najniżej na dole lub na końcu stworzenia.

...

Słowo "subtelnomaterialność" nie oznacza bynajmniej bardziej subtelnej formy widzialnej gęstomaterialności, lecz gatunek materii, który jest dla gęstomaterialności całkiem obcy, posiadający całkiem inne sedno. Pomimo tego może być nazywany materią. Jest przejściem do istotnego, z którego wywodzi się dusza zwierzęca.

(Subtelnomaterialność to tzw. zaświaty, tamten świat, który jednak nie ma nic wspólnego z rajem, czyli królestwem ducha)

FATALNY POGLĄD

Jednym z najbardziej fatalnych poglądów jest jednak ciągle ten, który twierdzi, że bezwzględne zamordowanie Syna Bożego jest dla Ludzkości konieczną ofiarą pojednania! Mniemanie, że to brutalne moderstwo popełnione na Synu Bożym ma zjednać Boga!

...

"Ojcze, wybacz im, bo nie wiedzą, co czynią!"
Czy owe wstawiennictwo byłoby potrzebne, gdyby śmierć na krzyżu miała być ofiarą konieczną po to, by zjednać sobie Boga? Słowa "Nie wiedzą, co czynią !" są przecież oskarżeniem najcięższego gatunku. To wyraźne potwierdzenie tego, że to co czynią, jest niewłaściwe, i że czyn ten był tylko zwyczajną zbrodnią.

Czy Chrystus modliłby się w Getsemani, by ominął Go kielich goryczy, Gdyby Jego śmierć na krzyżu była konieczną ofiarą pojednania? Nigdy ! Tego by Chrystus na pewno nie czynił ! On jednak wiedział, że cierpienie, które Go czeka, było tylko wynikiem wolnej ludzkiej woli. I dlatego Jego modlitwa.

WIARA

Wiara nie jest taka, jak przejawia ją większość tzw. wierzących ludzi. Rzeczywista wiara powstaje dopiero wtedy, kiedy człowiek w doskonały sposób przyswoił sobie zawartość Bożych przesłań i kiedy owe Boże przesłania stały się dla niego żywym, osobistym, własnym przekonaniem.
Boże przesłania przychodzą tak za pośrednictwem Bożego Słowa, jak i poprzez Jego stworzenie. Wszysto świadczy o Bogu i Jego Woli. Z chwilą kiedy człowiek może przeżywać cały ów proces, cały swój byt, będą jego uczucia, myśli i czyny jednym radosnym wielbieniem Boga !

Wiara musi być żywa, a to oznacza, ze musi być czymś więcej niż przekonaniem. Ona musi stać się czynem ! A czynem się staje dopiero wtedy, gdy przeniknęła przez wszystko, przez uczucia, myślenie i postępowanie. Nie musi być nachalna, lecz wychodząc z wnętrza powinna stać się wyraźnie widoczna w każdym postępowaniu człowieka, musi się stać czymś oczywistym. Nikomu nie wolno trzymać jej przed sobą jak tarczy, jak zwykłe marzenie. Wszystko, co człowiek na zewnątrz przejawia, musi być tylko naturalnym wynikiem promieniowania wewnętrznego duchowego sedna.
Prawdziwa wiara musi po prostu być siłą, która promieniując z ducha człowieka przenika przez jego ciało i krew, i staje się w ten sposób jedyną naturalną oczywistością. Nie ma w tym nic niczego nienaturalnego, wymuszonego lub nauczonego. To samo życie !

MIŁOŚĆ

Największą częścią prawdziwej miłości jest surowość!
To, co dzisiaj nazywane jest miłością, jest wszystkim, tylko nie miłością. Jeżeli spojrzy się dokładnie na podstawy wszystkiego, co się tak nazywa, to nie zobaczy się niczego poza samolubstwem, próżnością, zarozumialstwem, słabością, wygodnictwem lub instynktami. Prawdziwa miłość nie będzie dbała o to, co drugiemu się podoba, co jest dla niego przyjemne i co sprawia mu radość, lecz będzie kierować sie tylko tym, co dla drugiego jest korzystne! I obojętne czy drugiemu sprawia to przyjemność, czy też nie. Tak wygląda prawdziwa miłość i służba.
Jeżeli więc napisano: "Kochajcie swych nieprzyjaciół!" to znaczy to: "Czyńcie to, co dla nich jest korzystne!" A więc jeżeli nie można inaczej, to możecie ich karać, by poznali w czym uchybili. W ten sposób będziecie im służyli. Musi przy tym jednak panować sprawiedliwość, ponieważ miłości nie można oderwać od sprawiedliwości, z którą tworzy jedność!

ZIEMSKA ŚMIERĆ

Zdarza się także, że dusza musi odejść z ciała przemocą zniszczonego, naruszonego chorobą lub osłabionego wiekiem w momencie, gdy ciało to, z powodu tak zmienionego stanu, nie może już promieniować tak mocno, by wzbudzało potrzebną siłę magnetycznego przyciągania, która jest konieczna, by w swej części brała udział we wzajemnym mocnym połączeniu duszy i ciała!

Tak nastaje ziemska śmierć, czy też odpadnięcie gęstomaterialnego ciała od subtelnomaterialnej otoczki ducha, a więc ich oddzielenie. To proces, do którego według nieugiętych praw dochodzi między dwoma różnymi gatunkami. Łączą się one tylko w wypadku osiągnięcia dokładnie temu odpowiadającemu stopnia ciepła poprzez powstające przy tym promieniowanie. Gatunki te jednak nigdy nie mogą się ze sobą zlewać. Jeżeli choć jeden z dwu gatunków nie może spełnić danych warunków, to znowu się od siebie oddzielają.

PIEKŁO

Nawet same piekło jest tylko wytworem ludzkich duchów. Istnieje ono wprawdzie realnie i kryje w sobie poważne zagrożenia, można w nim strasznie cierpieć, a jednak jest całkiem zależne od chcenia wszystkich tych ludzi, których uczucia dostarczają piekłu siły do dalszego trwania. Owej siły dostarczają piekłu czerpiąc z neutralnej siły Bożej, która istnieje w stworzeniu po to, by ludzkie duchy mogły z niej korzystać. Piekło nie jest więc instytucją Bożą, lecz dziełem ludzi !

SĄD

Obecnie zamyka się krąg wszystkich dotychczasowych zdarzeń, To nastaje przez to w tej części stworzenia czas pokosów, zbiorów i segregacji. Od początku, kiedy powstał świat materii, jeszcze nigdy to się nie zdarzyło.


Dokładne objaśnienia użytych pojęć i zwrotów, można znaleźć uważnie czytając Przesłanie Graala.